Gotowanie

Małgosia: Rano pojechałam na rowerze pobliskiego sklepu i kupiłam mieszankę warzyw na skandynawską zupę, były tam oprócz marchewki, pietruszki i topinambura, dziwnie wyglądające ogromne,
podłużne, czerwone buraki.
 Zazwyczaj kiedy jesteśmy razem to Ben zajmuje się gotowaniem. Ale tego dnia Ben malował drugi raz „living room” :-) więc na mnie spadł ten obowiązek.
 Zapytałam Bena czy skroić również te buraki.
 — A mamy ochotę na barszcz? – powiedział. – Zabarwią wszystko na czerwono. Zostaw, wykorzystamy je następnym razem.
 Wsadziłam je więc do lodówki.

Culinary art is life’s art. Our health and consequently our happiness, our liberty, and even our judging ability are under the infuence of this art.George Ohsawa

4 przemyślenia nt. „Gotowanie”

  1. odnośnie barwienia potraw…
    podobnie jak buraki, a nawet bardziej, barwi na czerwono czarny włoski ryż (odmiana Venere). gotowałem raz zupę pomidorową, dosypałem do niej tego właśnie ryżu i wyszedł mi… barszcz, a raczej zupa pomidorowa w kolorze barszczu :-) smak pozostał pomidorowy.
     od tamtego odkrycia, robię czasem niespodziankę gościom :-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *